Informujemy, że strona www.olgarudnicka.pl.pl wykorzystuje pliki cookies do poprawnego działania. Korzystanie ze strony bez zmiany ustawień przeglądarki
odnośnie plików cookies oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Więcej informacji znajdziesz w polityce cookies.

nie pokazuj więcej
Untitled Document
Od autorki

Pracuję jako opiekunka społeczna w Polskim Komitecie Pomocy Społecznej w Śremie. Opiekuję się głównie osobami starszymi, samotnymi i niepełnosprawnymi, potrzebującymi pomocy w codziennych sprawach. Praca ta uwrażliwia na ludzkie cierpienie, uczy współczucia i zrozumienia.

Pozwala zagłębiać się w obszary ludzkiego życia, które społeczeństwo spycha często na margines. Moi podopieczni to nie tylko osoby samotne. Często otoczeni są kochającą rodziną, ale zdarza się, że i rodzina potrzebuje pomocy w opiece nad taką osobą, choćby po to by wyjść z domu i załatwić własne sprawy.

Czy moje doświadczenia w pracy mają przełożenie na książki? I tak, i nie. Nigdy nie opisuje niczego dosłownie. Moja wyobraźnia nadaje im inny kształt i charakter. Ale ważne są uczucia. Jestem młodą osobą, rzeczy o których piszę dopiero są przede mną. Pisząc staję się każdym bohaterem kolejno, nadając im osobowość i charakter staram się sprawić, by żyli naprawdę. Pisząc czuję ich emocje. Praca nauczyła mnie empatii, chociaż są chwile, kiedy utrudnia mi to pracę. Wiem tylko tyle, że kiedy zobojętnieję na cierpienie będzie to czas, by zmienić pracę.

Wybór takiej a nie innej pracy dla mnie również wymiar praktyczny. Dzięki nieregularnym godzinom pracy, które paradoksalnie dla mnie są podstawowym atutem tej pracy, mam czas na wszystko: na pracę, studia i pisanie. Niestety, zabrakło mi czasu dla mojego instruktora prawa jazdy. Prawdopodobnie będę kursantką o najdłuższym stażu.

Wybór kierunku studiów nie był prostą sprawą. Bądźmy szczerzy. Nie mam ścisłego umysłu, więc wiele kierunków było dla mnie po prostu zamkniętych. Mimo, że jestem raczej humanistką typowe studia o takim ukierunkowaniu też mnie nie pociągały. Obawiałam się schematów. Potrafię pisać tylko wtedy, kiedy mnie nic nie ogranicza z wyjątkiem mojej wyobraźni, dlatego prace z języka polskiego były dla mnie ciężarem. Zawsze w kręgu moich zainteresowań leżały sprawy społeczne, nawet jednym z przedmiotów zdawanych przeze mnie na maturze była wiedza o społeczeństwie. Wybór był prosty: Pedagogika. Nie wiem jeszcze jaką specjalizację wybiorę. Myślałam o resocjalizacji, ale wydanie książki tyle zmieniło w moim życiu, że teraz nie wiem, jak ukierunkować moją przyszłość. Wiem tylko tyle, że wykształcenie jest moim priorytetem. Wiem, że chcę pisać.

Czy studia mi pomagają podczas pisania? Na pewno pozwalają mi zrozumieć schematy i motywy ludzkiego postępowania, zrozumieć emocje. Jestem jednak studentką dopiero drugiego roku Wyższej Szkoły Komunikacji i Zarządzania w Poznaniu, czego się nauczę i jak to wykorzystam w przyszłości? Dopiero się dowiem.

Olga Rudnicka urodzona (1988) w Śremie koło Poznania; nowy talent w literaturze kobiecej; absolwentka Pedagogiki Specjalnej na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu; opiekunka społeczna w Polskim Komitecie Pomocy Społecznej w Śremie. W pracy nad powieścią wykorzystuje wiedzę o codziennym życiu, przeżytą, zasłyszaną i zaobserwowaną.

Jest osobą obdarzoną zmysłem obserwacji i wnikliwością, sarkastycznym poczuciem humoru oraz ironicznym spojrzeniem na realia współczesnego świata. Jej osobiste zainteresowania poza literaturą oscylują wokół koni i muzyki. Kocha czarne rytmy, taniec oraz scrabble.